Dla zainteresowanych gorącym ostatnio tematem dzików w Bielsku-Białej.
Zabicie kilku dzików w mieście (w 2024r w Bielsku-Białej zabito 7 osobników) nic nie zmieni! Pozostałe i tak będą przychodziły do miejskiej stołówki. To propagandowe działania miasta! Coś muszą robić, tylko że wybrali bez konsultacji ze specjalnie powołaną do rozwiązywania trudnych zwierzęcych spraw radą przy Prezydencje Miasta naszym zdaniem najgorsze, niebezpieczne i mało skuteczne rozwiązanie. Te same dziki, które niepokoją niektórych mieszkańców Bielska-Białej, tej samej nocy wracają do lasu! Jeśli już, to dlaczego trzeba strzelać do nich w mieście?! Spłoszone, nieodstrzelone (ranne) czy osierocone dziki mogą w wyniku prowadzonego odstrzału bliżej zabudowań zachować się nieprzewidywalnie i na stałe utknąć na czyjeś posesji a mieszkańcy będą żądać od nas rozwiązania problemu. Przed tym także ostrzegamy!
Aby zmniejszyć uciążliwości w związku z pojawiającymi się dzikami w kilku miejscach w mieście, potrzebna jest poważna dyskusja z różnymi stronami i wypracowanie rozwiązań systemowych, zebranie doświadczeń innych miast, tak aby procentowały przez lata.
Nam nasuwają się takie rozwiązania:
- edukacja społeczna.
- skuteczne odstraszanie dzików.
- ograniczanie dostępu do łatwego do zdobycia w mieście pokarmu (kontrole kompostowników, nakaz zbierania spadów owoców itp.).
- monitoring dzików (skąd dokąd się przemieszczają, faktyczną ich liczebność, potwierdzona własnymi badaniami).
- dofinansowania do budowy mocnych płotów w spornych miejscach.
- jeśli redukcja populacji to w lesie (koła łowieckie) lub bezpieczniejszymi dla ludzi metodami (odławianie w odłownie i humanitarne uśmiercanie). Tylko czy komuś zależy i naprawdę chce rozwiązać problem długofalowo?
Musicie także wiedzieć, że w związku z „nadmuchaną” w niektórych rejonach chorobą ASF, nie wolno dzików przemieszczać, a każdy odłowiony osobnik musi być uśmiercony! Bez wdrażania rozwiązań systemowych, co roku będziemy musieli zabijać dziki w mieście! To rozwiązuje problem chwilowo!
Musicie także wiedzieć, że koła łowieckie nie zmniejszą drastycznie populacji dzika w lesie (podawane dane o 7 dzikach na 5,3 tyś ha są naszym zdaniem nieprawdziwe) ponieważ dla koła łowieckiego dzik to: możliwość realizacji hobby, dzik to źródło mięsa (koła łowieckie utrzymują się w dużej mierze ze sprzedaży dziczyzny). Dzik to źródło pieniędzy (za zastrzelenie dzika w związku z ASF myśliwy dostaje kilkaset złotych). Więc sami widzicie, że nawet myśliwym nie zależy aby dzika było mniej.