Myszołów z plecakiem!
Młody myszołów trafił do nas końcem maja tego roku. Początkowo miał niedobory oraz problem z ustaniem na nogach. Na szczęście wyrósł na pięknego ptaka drapieżnego. Jak tylko stanął na nogi, to przenieśliśmy go do woliery z widokiem na dorosłe osobniki. Gdy uznaliśmy, że jest gotowy na samodzielne życie to z pomocą naszego ornitologa Marcina Dyducha zaopatrzyliśmy go w nadajnik GPS oraz obrączkę. Dzięki temu możemy monitorować jego dalsze losy. Już wiemy, że spodobało mu się miejsce w którym go wypuściliśmy, ponieważ od tygodnia zwiedza tę okolicę.
Trzymajcie za niego kciuki! ☺️
~ Kamila Olma