S1 cd.

Panie Doktorze! Koziołek S-1 powoli, powoli odzyskuje siły .

Koziołek miał sporo szczęścia i to co najmniej dwa razy. Po raz pierwszy, że w ogóle przeżył wypadek. Podczas kolizji z samochodem został dość mocno poturbowany . Miał obrzęk głowy, ale na szczęście kości były całe . Po raz drugi, że nie został zbyt pochopnie uśpiony przez weterynarza (co się często zdarza).
Na miejscu zdarzenia na 100% nie stwierdzimy uszkodzenia kręgosłupa! Dlatego każde zwierzę po wypadku powinno mieć zrobione tyle zdjęć RTG, ile jest konieczne do postawienia diagnozy. Wówczas możemy ocenić, czy zwierzę można uratować!!!
Proszę trzymać kciuki za S-1 aby odzyskał pełnię sił.


Facebook

Bielskiedrogi.pl

Ostatnio zmieniany piątek, 12 kwiecień 2019 11:36